Akan Opowieść o Bronisławie Piłsudskim

Paweł Goźliński
Wyd. Agora
, 2019

Akan, człowiek, który na dnie piekła odnalazł dom

Recenzja

“Nie oglądaj się za siebie. Podleczymy cię, urządzimy, zaczniesz pisać, zobaczysz, redaktorzy będą twoje artykuły wyrywać sobie z rąk. Wyrobisz pozycję w towarzystwach naukowych i na uniwersytetach. W rodzinie przyda się choć jeden uczony. Wszystko się ułoży, zaczniesz nowe życie, tylko wracaj.” Pisał Józef Piłsudski do brata. Jednak Bronisław po wielu latach spędzonych w dalekiej Rosji i na Sachalinie nie może zapomnieć, nie potrafi wymazać z pamięci swojego życia, zostawionej żony, dzieci i przyjaciół. „Nie wymienia imion tych spraw, nawet szeptem. Poczucie winy to uśpiony pies. Kiedy się budzi, natychmiast rzuca się mu do gardła. Ale sprawy mają też twarze, które wracają w snach. Są wyraźne i żywe, niczym w kinematografie. Tylko że potrafią jeszcze mówić. Żadnych wielkich słów, czasami tylko dziecięcy szczebiot. Właśnie on zadaje mu największy ból.” [s.568]

Powieść Goźlińskiego ubrana w fabułę to wspomnienia, a raczej historia życia jednego z obrońców wschodnich ludów. Bronisław Piłsudski nie był etnografem z wykształcenia, ale z zamiłowania w czasach, kiedy ta dziedzina budziła się do życia, kiedy Polska nie była wolna. Ojczyzna bohatera była pod zaborami, panowaniem carskiej Rosji, a zrywy rewolucyjne prowadziły do wielkich zmian. Książka to również opowieść o miłości młodego zagubionego człowieka do ludzi żyjących poza cywilizacją.

Bronisław Piłsudski został skazany na życiową tułaczkę, której towarzyszyło wzniosłe uczucie i strach zesłańca wystawionego na ciężką próbę w odległych mroźnych terenach Wschodniej Rosji. Biografia jest obrazem stylu życia tych, co rozumieli, jak wygląda wolność, za którą tracili rodziny i życie.

Mieszkający na granicy Rosji i Japonii Ajnowie z Sieraroko, Otosan stali się rodziną bohatera: „Każdego dnia dziękuję dobrym kamuj, które wskazały mi drogę do waszych chat.” [s.512] Unikalna kultura Ajnów zaczęła się kształtować około wieku XIII a ich pierwotną krainą Ajnów była północna część głównej japońskiej wyspy Honsiu, Sachalin, Wyspy Kurylskie i obecny Kraj Chabarowski.

W czasach wojen o granice, ziemie i terytoria, przepychanek o ojczyznę Piłsudski kilkakrotnie wymyka się z ramion śmierci. W książce historia życia Polaka, a w tle obraz regionu, który był pustkowiem dla zesłanych wrogów politycznych Rosji i kryminalistów, aby ostatecznie stać się domem tych samych jako żołnierzy i wartowników.

„Najpierw przyszedł głód – pisze Goźliński – bo Nucia przestali sprzedawać Ajnom ryż, chleb, ziemniaki. Sami też coraz częściej nie mieli co jeść. Potem nadciągnęła choroba. Nie pomagały zioła ani ofiary. Starzy chorowali dłużej. (…) Śmierć zabierała najsilniejszych. Dzieci, młode kobiety, mężczyzn. Najpierw przychodziła gorączka, drgawki, duszności. Potem chorzy pluli krwią, najczęściej tuż przed świtem. (…) Zabijały ich własne ciała rozpaczliwie walczące z chorobą.” [545]

Rozpacz Piłsudskiego, na oczach którego odgrywa się absolutny pomór Ajnów nie pozwala dalej żyć. Wprawdzie wraca on do ojczyzny, ale ginie w niepotwierdzonych okolicznościach. Dzisiaj językiem Ajnów włada kilkanaście osób, a ich kultura została spisana, opowiedziana i nagrana przez Bronisława Piłsudskiego, który dla nich poświęcił życie.

Lektura bez dwóch zdań warta przeczytania i odrobiny zadumy. Dobrze napisana literatura, o którą obecnie coraz trudniej. Zdecydowanie polecamy!

„Ta wyspa jest bluźnierstwem. Jeśli stworzył ją jakiś Bóg, to strach się do niego modlić”

Był starszy od Józefa o trzynaście miesięcy. Rywalizowali o te same dziewczyny i zaplątali się w ten sam spisek na życie cara. Lecz to 21-letni Bronisław został skazany na śmierć, zamienioną ostatecznie na 15 lat zesłania. Sachalin, odległa wyspa między wybrzeżem Rosji a Japonią, to piekło, jak pisał Czechow. Ale dla żyjących tam plemion jest domem. Staje się nim również dla Bronisława, który coraz bardziej oddala się od nieludzkiego świata zesłańców i zanurza w niezwykłym świecie Ajnów – najbardziej tajemniczego ludu na ziemi, otaczającego kultem niedźwiedzie i szamanów a wystrzegającego się bliźniąt. Bronisław staje się dla Ajnów kimś więcej niż badaczem, który na zawsze ocali ich kulturę od zapomnienia. Tymczasem, w przededniu wojny rosyjsko-japońskiej, otwiera się przed nim szansa powrotu. Ale skorzystać z niej oznacza porzucić ludzi, dla których stał się AKANEM…

Paweł Goźliński połączył niezwykle ciekawe fakty historyczne i biograficzne z brawurową formą literacką. Oryginalne i podniecające!

Małgorzata Szejnert

Nazywał się Piłsudski. Bronisław Piłsudski. Uczynił tyle dla obcych, co jego brat Józef dla swoich. Paweł Goźliński napisał o nim poruszającą, gorącą powieść, w której archiwa rozpalają wyobraźnię, a wyobraźnia służy archiwom. Po tej książce Piłsudscy już zawsze będą razem jak dwie strony tego samego, jak dwa oblicza Polski.

Marek Bieńczyk

Paweł Goźliński (ur. 1971) – teatrolog, redaktor, dziennikarz i pisarz, redaktor naczelny Wydawnictwa Agora. Autor książek „Bóg Aktor”, „Jul” oraz „Dziady”. Były szef “Dużego Formatu”, reporterskiego magazynu “Gazety Wyborczej” oraz były redaktor naczelny “Książek. Magazynu do czytania”. W 2010 roku wraz z Mariuszem Szczygłem i Wojciechem Tochmanem założył Instytut Reportażu. Studiował w Warszawie na Akademii Teatralnej, Uniwersytecie Warszawskim, w Szkole Wajdy oraz w Szkole Nauk Społecznych przy Instytucie Filozofii i Socjologii PAN, gdzie obronił doktorat pisany pod opieką prof. Marii Janion

Strona wydawnictwa:http://wydawnictwoagora.pl/akan-czyli-bronislaw-pilsudski-na-dalekim-wschodzie-nowa-powiesc-pawla-gozlinskiego/