Zakazana historia odkrycia Ameryki
Jarosław Molenda
Bellona, 2015
W tej napisanej lekkim językiem książce autor dowodzi, że plan przepłynięcia Atlantyku przez Kolumba ani nie był nowatorski, ani szaleńczy. Myśl o realności takiego rejsu wyrażali już antyczni historycy i geografowie, jak Pliniusz Starszy czy Plutarch.
Są dowody, że znaleźli się śmiałkowie, których nie przerażały ogromne przestrzenie oceanów. Ale informacje o ich dokonaniach zatajano. Po prostu wiedza o odkryciach geograficznych była w dawnych czasach bardzo ceniona i skrzętnie ukrywana. Nie chciano, aby wiedze tę poznała konkurencja polityczna i handlowa. Znajomość nowego szlaku mogła być tak skuteczna jak najlepsza broń, jak wynalazek wojenny, ważny tak ze względów ekonomicznych, jak i militarnych. Niniejsza publikacja to efekt 20 lat podróżowania autora śladami ludzi, którzy ujrzeli Amerykę na długo przed Kolumbem.
Jedną z konsekwencji odkrycia Ameryki – oprócz napływu ogromnych ilości srebra i złota – było pojawienie się w Starym Świecie nieznanych wcześniej owoców i warzyw, które w rewolucyjny sposób zmieniły naszą kuchnię. Ale czy rzeczywiście poznano je dopiero po wyczynie Kolumba? Istnieją dowody, że tytoń, kukurydza i ananas były znane w Starym Świecie na wieki wcześniej. Kto czytał „Kod Leonarda da Vinci” Dana Browna, będzie może pamiętał kaplicę Rosslyn. To tam w obramowaniu jednego z witraży widnieją kaczany kukurydzy. Szkopuł w tym, że powstały one na długo przed dotarciem Kolumba do Ameryki. Ba, na mozaice z Pompejów mniej więcej z przełomu er pojawia się ananas. W jaki sposób na kilkanaście wieków przed oficjalnym odkryciem Ameryki owoc ten znalazł się na stołach znamienitych Rzymian? Między innymi o tym przeczytacie w „Zakazanej historii odkrycia Ameryki”.
Więcej: https://ksiegarnia.bellona.pl/?c=ksiazka&bid=8178
Jarosław Molenda jest jedną z najwybitniejszych postaci literatury łączącej historię z przygodą. To poszukiwacz prawdy w zamierzchłej historii i człowiek uwalniający dzieje ludzkości z gorsetu tajemnic.
Agata Kosmalska
Redaktor naczelna magazynu „Dookoła Świata”
Molenda skrupulatnie odtwarza realia epoki, nie przestając być przy tym interesującym opowiadaczem historii.
Damian Gajda, „Bluszcz”
Jarosław Molenda – absolwent filologii klasycznej UAM w Poznaniu, dziennikarz Dookoła Świata, członek South American Explorers i Polskiego Klubu Przygody, autor wielu książek, jest jednym z najwybitniejszych postaci literatury łączącej historię z przygodą. Molenda to poszukiwacz prawdy w zamierzchłej historii i człowiek uwalniający niejednokrotnie dzieje ludzkości. W ciągu ćwierć wieku odwiedził cztery kontynenty i kilkadziesiąt krajów. W 2009 roku uczestniczył w ekspedycji, w czasie której – wraz z Arkadiuszem Paulem i Romanem Warszewskim – jako pierwsi Polacy dotarli do najwyżej położonych ruin inkaskich Incahuasi na przełęczy Puncuyoc oraz odnaleźli ślady nieznanych ruin prekolumbijskich w pobliżu Vista Alegre i Urpipata (Peru). W latach 1996-1997 był w kolegium redakcyjnym „Encyklopedii Geograficznej Świata”. Dorobek autora to ok. 60 książek i wielu artykułów oraz reportaży. Zajmuje się szeroko rozumianą publicystyką popularnonaukową, historyczną i podróżniczą – jego teksty ukazywały się m.in. na łamach takich pism jak: „Archeologia Żywa”, „Dookoła Świata”, „Focus Historia”, „Globtroter”, „Mówią wieki”, „Voyage”, „Wiedza i Życie”, „Zew Północy”. Autor książek: Poczet Odkrywców i zdobywców Ameryki Łacińskiej, Tajemnice polskich grobowców, Panama 1671, Tupac Amaru II, Narodziny Atlantydy, Fakty i mity na temat relacji Platona, Rośliny, które zmieniły świat, Przedkolumbijscy żeglarze i odkrywcy Ameryki, Wojny guarańskie 1628-1756, Klątwa złota jezuitów, Ofiary z ludzi cz. I i cz. II i wielu innych.
W 2014 roku minister obrony narodowej uhonorował go brązowym medalem za zasługi dla obronności kraju. W 2015 roku został odznaczony przez Prezydenta Rzeczypospolitej Srebrnym Krzyżem Zasługi za upowszechnianie kultury i propagowanie historii.