Mała Księga Dawnych Islandczyków
Alda Sigmundsdottir
Wydawnictwo Poznańskie, 2020
Przez stulecia mieszkańcy Islandii musieli zmagać się z trudnymi warunkami fundowanymi im przez klimat i położenie wyspy. Nic dziwnego – ponad 200 wulkanów i liczne lodowce, wysokie klify, ostry wiatr z niemal każdej strony…
Mała Księga Dawnych Islandczyków. O zwyczajach, tradycjach i przesądach.. świetna lektura tak mało poznanego państwa. Czytelnik może utknąć nad lekturą wyobrażając sobie zupełnie inny świat, ten nowy, ten stary, ten nieznany, ale jakże ciekawy. Autorka w doskonały sposób przybliża to, o czym nie przeczytamy w zasadzie nigdzie, a nawet nie dowiemy się z prelekcji podróżniczych. Fascynująca opowieść o Islandczykach ich życiu, pomysłach na życie i przesadach, które są nam zupełnie obce. (Redakcja)
Przez stulecia mieszkańcy Islandii musieli zmagać się z trudnymi warunkami fundowanymi im przez klimat i położenie wyspy. Nic dziwnego – ponad 200 wulkanów i liczne lodowce, wysokie klify, ostry wiatr z niemal każdej strony… Do tego pustka, choć dawno temu tę samotną skałę wystającą gdzieś pośród Oceanu Atlantyckiego porastały gęste lasy. Niestety, poszły z dymem, a właściwie z parą…
Bo Islandczycy uwielbiają sauny, od zawsze. I zawsze mieli mnóstwo rozwiązań, jak przetrwać w tak surowych warunkach. Niektóre pomysłowe, inne wręcz epokowe, ale większość, jak udowadnia Alda Sigmundsdóttir, wyjątkowo komiczne.
Choć to zaledwie mała książeczka, w rzeczywistości jest prawdziwą księgą, w której pochodząca z Islandii autorka popularnego bloga „The Iceland Weather Report” przedstawia najciekawsze, najzabawniejsze i często zaskakujące fakty dotyczące tego, jak kiedyś wyglądało życie na tej wyjątkowej, wulkanicznej wyspie.
Dowiecie się z niej:
• Jakie zastosowanie miały „patyczki czuwania”?
• Dlaczego każdy musiał trzy razy westchnąć przed śmiercią?
• Na czym polegał zwyczaj „bogowania przez okno”?
Entuzjazm, z jakim autorka odkrywa przed nami kolejne zadziwiające tradycje i zwyczaje, sprawiają, że nabieramy podziwu dla ludzi, którzy potrafili przetrwać w warunkach przyprawiających o dreszcze. I szacunku dla ludzi, którzy mieszkają tam do dziś.