Wystawa fotografii w Brukseli 2011

W dniach 29-31 sierpnia 2011 r. w siedzibie Parlamentu Europejskiego w Brukseli odbyła się wystawa fotografii ?Afryka polskich podróżników i wolontariuszy – edukacja globalna?. Obok zdjęć prezentujących efekty programów polskiej pomocy rozwojowej, wdrażanych przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rzeczypospolitej Polskiej na rzecz Afryki w latach 2007-2010, znalazły się fotografie z wyprawy Kazimierza Nowaka, podróżnika i reportera, który jako pierwszy człowiek przemierzył Czarny Ląd wzdłuż i wszerz.

Wystawa, której inicjatorami byli eurodeputowany Filip Kaczmarek oraz Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Krzysztof Stanowski – przyciągnęła zainteresowanie przede wszystkim parlamentarzystów i ambasadorów krajów Afryki, w których na co dzień świadczymy pomoc rozwojową. Otwierający wystawę, w krótkich przemówieniach, podkreślili polski wkład w rozwój demokracji państw afrykańskich oraz podnoszenie standardów życia ich mieszkańców. „Solidarność jest tak ważna jak życie każdego z nas. Zależymy od siebie nawzajem. Musimy sobie pomagać” – podkreślał minister Stanowski. Dzielimy się tym co było i jest ważne dla rozwoju polskiej demokracji, dla rozwoju naszego kraju”.
Zdjęcia zaprezentowane na wystawie to ilustracja wybranych projektów pomocowych dofinansowanych przez MSZ. Zostały połączone ze zdjęciami z wyprawy Kazimierza Nowaka, który w latach 1931-1936 odbył niezwykłą, samotną i pozbawioną wsparcia finansowego pionierską wyprawę wzdłuż Afryki. Pochodzący, tak jak eurodeputowany Filip Kaczmarek – z Poznania – Nowak wyruszył z Trypolisu i dotarł aż do Kapsztadu, skąd wrócił inną trasą do Algieru. Jego głównym środkiem transportu był rower, ale część trasy pokonał także pieszo, konno, czółnem oraz na wielbłądzie. Swoje wrażenia uwieczniał przy pomocy aparatu fotograficznego oraz notesu. Zdjęcia na wystawie prezentują Nowaka w otoczeniu rdzennych mieszkańców a także jego spojrzenie na nieznany ląd.
W swoich relacjach opisywał życie codzienne i zwyczaje plemion afrykańskich. Jego reportaże regularnie ukazywały się w polskiej prasie przedwojennej podczas całej 5-letniej podróży.