Wyprawa pod patronatem Dookoła Świata, 2012

KILKA SŁÓW O WYPRAWIE
„Mędrcem nie jest ten, kto długo żył, lecz ten, kto wiele podróżował?” mówi stare, turkmeńskie przysłowie. A my kierując się w życiu już od jakiegoś czasu jego przesłaniem postanowiliśmy pobrać kolejną lekcję życia. Tym razem w Iranie. Mimo, że w kontekście zawiłej sytuacji geopolitycznej Iran dzisiaj znajduje się w niechlubnym gronie państw tworzących trzon okrytej złą sławą „osi zła” to niepodważalnym jest jednak fakt, że to właśnie kraj Persów stanowi kolebkę współczesnej cywilizacji, którego wkład w jej rozwój jest bez wątpienia nie do przecenienia.
Stąd właśnie narodził się pomysł zorganizowania wyprawy do Iranu i podjęcia próby skonfrontowania jego prawdziwego wizerunku z tym znanym nam z mediów. By uzyskać więc jak najbardziej miarodajny obraz perskiej rzeczywistości trasa naszej podróży zatoczy pełne koło po całym Iranie począwszy od jego stolicy – Teheranu i jego zatłoczonych ulic, przez najwyższy szczyt kraju – wulkan Damavand (5671 m n.p.m.), wybrzeże Morza Kaspijskiego, główne ośrodki kulturowe i religijne, zapomnianą przez władzę ubogą prowincję położoną gdzieś na pustyni, gdzie przy odrobinie szczęścia mamy nadzieję doświadczyć osławionej, irańskiej gościnności i związanej z nią rozmowy przy herbacie, a skończywszy na gorącym wybrzeżu Zatoki Perskiej. Jaki będzie wynik naszych obserwacji? Czas pokaże. Póki, co jedno wydaje się tylko pewne. To, czego dowiemy się na miejscu nie będzie z pewnością tym czym wydawało nam się jeszcze przed wyjazdem…

Małgorzata Kruk
(30 lat) absolwentka geografii Wydziału Nauk o Ziemi na Uniwersytecie Śląskim. Z zamiłowania podróżnik – kierunek dotychczas zorganizowanych i odbytych wypraw niewątpliwie związany jest z jej głęboką fascynacją kulturą wschodu. Szalona pasjonatka geologii, dzięki podróżom sukcesywnie powiększa swoją kolekcja skał i minerałów oraz wiedzę o otaczającym świecie. Współorganizatorka i zarazem uczestniczka wypraw zarówno tych z kategorii dalszych (na daleką Syberię, do Azji Centralnej, Indii czy wreszcie niespełna półrocznej tułaczki po Azji kryjącej się pod projektem o nazwie: Szlakiem Jedwabiu i Herbaty), a także tych bliższych, ale tak samo ważnych i bliskich sercu: Rumunia, Słowacja, Ukraina, Szkocja oraz ojczyste tereny. Aktywnie spędza każdą chwilę, gdyż tylko ruch i nieustanna podróż sprawia, że cieszy się pełnią życia.

Tomasz Kik
(30 lat) geograf z wykształcenia, absolwent Wydziału Nauk o Ziemi Uniwersytetu Śląskiego. Górska wagabunda, przede wszystkim jednak obieżyświat – „zwiedzanie świata to mój sposób na życie”. Organizator i uczestnik wypraw do Dalekiej Rosji, Azji Centralnej, Indii, ale przede wszystkim niespełna półrocznej tułaczki po Azji kryjącej się pod projektem o nazwie: Szlakiem Jedwabiu i Herbaty. Odwiedził ponadto większość krajów Europy Środkowo – Wschodniej, pomieszkując „przy okazji” jakiś czas w Rumunii. Pasjonat fotografii podróżniczej efektem, czego są setki zdjęć z każdego nawet najbardziej niepozornego wyjazdu. Żywo zainteresowany meteorologią synoptyczną, dlatego podróże w różne części świata traktuje, jako doskonałą okazję do wykorzystania oraz poszerzania wiedzy w tej dziedzinie. Prowadzi aktywny tryb życia biegając, wałęsając się po górach czy też jeżdżąc na rowerze. W wolnych chwilach oddaje się bez reszty lekturze podróżniczej, co sprawia, że jego życie to nieustanna podróż, a podróże jego życiem.