Słuchając opowieści z dalekich podróży, dla wielu z nas zwiedzenie tych krajów pozostaje tylko w sferze marzeń.
Ciekawe miejsca w Polsce są dla każdego w zasięgu ręki, nie mamy problemu z językiem, czy z zamawianiem potraw w restauracji.
Po przejściu na emeryturę powiedziałem sobie, że będę robił tylko to co lubię – więc jesienią i zimą planuję a wiosną i latem zwiedzam. A co zwiedzam, gdzie jadę - organizuję wycieczki tam, gdzie rzadko zajeżdżają wycieczki z biur podroży. Biura muszą turystów przyciągnąć znanymi atrakcjami. Ja mając swoje drogi, mogę pozwolić sobie na miejsca mniej popularne, mało komu znane. Czasami jest to wycieczka w nieznane w sensie dosłownym, choć ja mam ją dopracowaną w szczegółach.
Turystyka w Polsce bardzo się rozwija, co zauważyli już muzealnicy, restauratorzy czy właściciele miejsc noclegowych windując ceny w popularnych miejscach turystycznych. Koszty zwiedzania są coraz wyższe, np. ZOO we Wrocławiu - 50 zł, muzeum w Kozłówce 40 zł czy Sky Tower we Wrocławiu - wjazd windą na taras widokowy to 18 zł (w 2015 kosztował 5 zł).
„Staram się wyszukiwać miejsca również ciekawe, ale by nie nadszarpnęły emeryckiej kieszeni. I tak sobie jeździmy po Polsce poznając jej uroki.” Jak sam mówi o swoich podróżach.
O autorze:
Andrzej Bohatyrewicz jest członkiem Klubu Podróżnika w Bydgoszczy od czasu jego powstania w 2011 roku. Jego aktywna postawa niejednokrotnie przyczyniła się do zaprojektowania spotkań czy organizacji eventów